oj,oj,oj . . . dawno mnie tu nie było , ale cóż i tak czasem bywa. a wiec choć miałam tam kiedyś kilka rzeczy o miłości napisanych w poprzednich postach to powiem tak: nie znalazłam jej nadal i nie ma sensu już dalej szukać bo jeszcze młodziutka jestem i mam czas na ta szaleńcza miłość . mniejsza o to. nic takiego nadzwyczajnego się nie działo jak nie pisałam, prócz tego ze właśnie nie pisałam .
co tu jeszcze nabazgrolić hehe . w ogóle ostatnio to niewiele się dzieje szkoła, weekendy , wypady. w szkole trochę kiepsko , ale to jak u każdego w sumie koniec semestru . zbliża się sylwester a ja już kilka propozycji dostałam w sumie nie wiem jeszcze gdzie pójdę, ale gdzieś na pewno muszę iść:). a tak w ogóle to troszkę zimno sie robi, taka jakaś mała zima się zbliża . a na Majorce to na bank cieplutko, ja niestety siedzę w tej dziwnej Polsce. tak jakoś sobie przypomniałam o moim małym blogu i coś tam napisałam bo z nowym rokiem go już nie bd :). święta mam chujowe za przeproszeniem, bo jadę gdzieś w sina dal na jakaś wioskę do babci na święta z prawdziwego zdarzenia. bd tam sama tzn. bez przyjaciół taka troszkę małą lipa , ale czego się nie robi dla rodziny :P . na sylwestra obowiązkowo wracam do cywilizacji hehe :) . aaaaaaaaaaa wiec bd miała wolna chatę, kto wie gdzie sylwestrowe poprawiny się zrobi może u mnie :P . dobra robaki do roboty ja śmigam się uczyć a wy do łózek nie psuć sobie wzroku przez komputer ;p
bay ;*
wtorek, 15 grudnia 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)