poniedziałek, 19 października 2009

tak,tak nie dotrzymuje obietnicy , wiem moja wina. nic już nie bd obiecywać. ale w końcu pisze :) . więc jestem i bd tu aż skończysz czytanie , za pewne chcecie wiedzieć co tam u mnie słychać w tym moim pokręconym świecie , a więc nie wiele . weekend w sumie udany . piątek 18-stka, troszke za dużo ;] ale dotarłam do domu :) . choć wiele się tam działo dostrzegłam tam jednego chłopaka . taki jakiś cichy, niewiele mówił może trochę później ;] słodki i nawet , nawet :D hehe . ale spoko dość słodzenia :P . no był sobie koleś . taki nawet OK. w sobotę w sumie nic ciekawego, leczyłam kaca
haha . niedziela koszmar . a poniedziałek dobiega końca. tak o napisałam bo dawno tu nie zaglądałam więc coś trzeba było maznoć . a tak to brak weny, brak siły i ochoty na wszystko ;P.
i w ogóle ta pogoda jest do bani! . wszystko jest do bani . to ze przegrywamy mecze za każdym razem i to że ciągle jestem wolna ! . kto to widział .
Ale powstrzymać się nie mogę i napisze to: szczęścia Agatko i Malinko :*:* haha dzieciaki ;p




ostatnio coś mi ta melodia utkwiła w mojej ślicznej główce :D hehe posłuchajcie :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz