niefajnie, nie, nie. nie mamy co palić ( czyt. ja i Ajgor) haha
nie było dobrze hoho więc postanowiłyśmy udac się sąsiadki haha
-dzień dobry
-dzień dobry
-sprzeda mi pani papierosa?
-nie
-haha ale chcę kupić
-a ile masz?
-50 groszy hihi
-dobrze
-męskie?!?!?!
-tak
-hahahahaha
super dialog sąsiadka-ajgor, ajgor-sąsiadka hihih
hahahha i tak właśnie siedzę, palę po trzy z Agatą męskacza
co to w ogóle się dzieje? wakacje nam nie służą, o nie hehe
ochyda. ale jak to mówią "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma"
albo "to się kradnie co popadnie" jak kto woli haha
kminimy, ogarniamy, myślimy jest co robić
trzeba tylko wybrać odpowiednie towarzycho i udać się na standardową libację
nareczka ;*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz