czwartek, 30 lipca 2009

załamka. . .

Spotkałam się dziś z koleś który mnie kręci, ale wiem że nic z tego nie bd. dziwne uczucie w sumie bolesne . chce się z nim spotykać, tulić i całować, ale to nie możliwe. i choć się na jutro z nimi umówiłyśmy to mnie niestety nie bd. stary mi każe jechać do babki na weekend, przecież to załamka:(. nie chcę po prostu nie już. nienawidzę go. nie mam siły nawet pisać. wszystko mnie wkurza, to że jestem sama, ciągle oszukiwana i kontrolowana przez rodziców. załamka to jest do kitu.

następny post w poniedziałek o tej samej porze.

tęsknie i choć tak wyszło dalej Cie uwielbiam Miśku ;**

bay ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz