wtorek, 15 grudnia 2009

kto sie tu pojawił ;p

oj,oj,oj . . . dawno mnie tu nie było , ale cóż i tak czasem bywa. a wiec choć miałam tam kiedyś kilka rzeczy o miłości napisanych w poprzednich postach to powiem tak: nie znalazłam jej nadal i nie ma sensu już dalej szukać bo jeszcze młodziutka jestem i mam czas na ta szaleńcza miłość . mniejsza o to. nic takiego nadzwyczajnego się nie działo jak nie pisałam, prócz tego ze właśnie nie pisałam .
co tu jeszcze nabazgrolić hehe . w ogóle ostatnio to niewiele się dzieje szkoła, weekendy , wypady. w szkole trochę kiepsko , ale to jak u każdego w sumie koniec semestru . zbliża się sylwester a ja już kilka propozycji dostałam w sumie nie wiem jeszcze gdzie pójdę, ale gdzieś na pewno muszę iść:). a tak w ogóle to troszkę zimno sie robi, taka jakaś mała zima się zbliża . a na Majorce to na bank cieplutko, ja niestety siedzę w tej dziwnej Polsce. tak jakoś sobie przypomniałam o moim małym blogu i coś tam napisałam bo z nowym rokiem go już nie bd :). święta mam chujowe za przeproszeniem, bo jadę gdzieś w sina dal na jakaś wioskę do babci na święta z prawdziwego zdarzenia. bd tam sama tzn. bez przyjaciół taka troszkę małą lipa , ale czego się nie robi dla rodziny :P . na sylwestra obowiązkowo wracam do cywilizacji hehe :) . aaaaaaaaaaa wiec bd miała wolna chatę, kto wie gdzie sylwestrowe poprawiny się zrobi może u mnie :P . dobra robaki do roboty ja śmigam się uczyć a wy do łózek nie psuć sobie wzroku przez komputer ;p

bay ;*

poniedziałek, 9 listopada 2009

narkotyk to czasem nic złego :)

Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.

piątek, 6 listopada 2009

tak to jest :)

Nie ma drugiego człowieka takiego jak ty. Jesteś jedyny w swoim rodzaju i wyjątkowy, całkowicie oryginalny i niepowtarzalny. Nie wierzysz w to, ale naprawdę nie ma żadnego drugiego takiego jak ty. I żaden człowiek, którego kochasz, nie będzie już zwyczajnym człowiekiem. Jakaś osobliwa siła przyciągania promieniuje z niego. I ty zmieniasz się pod jego wpływem. Jemu możesz nawet powiedzieć: "Dla mnie nie musisz być nieomylny, bez błędów ani doskonały, bo: Ja przecież Ciebie lubię!"

czwartek, 5 listopada 2009

i tak czasem bywa

Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą.Pod koniec dnia, wiara to zabawna rzecz. Pojawia się, kiedy tak naprawdę tego nie oczekujesz. To tak, jakbyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz. Raz na jakiś czas, człowiek cię zaskoczy, i raz na jakiś czas człowiek może nawet zaprzeć ci dech w piersiach

wtorek, 3 listopada 2009

bez entuzjazmu :)

dla głupoty i zabawy . czasem zaszaleć trzeba . nie ma to jak rozrywka heh. w sumie nic się nie dzieje , Kosa wrócił , odwiedził nas i pojechał. praca pod cmentarzem na kacu bez entuzjazmu :) sobotnia sesja hmm. . rezulaty już niebawem bd można je obejrzeeć :) to tyle na dziś, brak weny, siły i ochoty! . bay =]

wtorek, 27 października 2009

hhahaha . . . bez składu ?!

hehe tak o sobie bo jestem fajna :D:D . same nudy choroba , nic więcej :(:( jakoś się troszkę przeziębiłam ;/ jutro chyba odwiedzę mojego lekarza :D . nie ma kto się mną opiekować, kto zrobić herbatki. . . lipa. ale takie życie jak jest się wolnym :D . w sumie wole być wolna niż stracić przyjaciół przez "faceta", tak ja nie którzy .stracili przyjaciół przez pannę bo trzyma gościa na 30 cm smyczy :D:D pozdro Marcinku :* heh. zastanawiam się czy wiecie co to jest pół rocznica (nawet słownik nie wie, ma kilka dopuszczalnych wersji :D heh) czy kiedykolwiek jak byliście w jakimkolwiek związku obchodziliście coś w tym rodzaju ? hehe . jeżeli nie wiecie zapytajcie się nie jakiej P. Katarzyny S. oraz Marcina Sz. hehe hehe porostu ludzie mają banie :D:D hehe. teraz pewnie pomyślicie sobie, że jakaś zazdrosna albo coś w tym rodzaju , ale zaskoczę was nie, nie heheh . bo mam wyjebane na tego człeka hehe. jak ja mogłam w ogóle z nim być ! nie zasługiwał na kogoś takiego jak ja ! i każdy z palantów z którymi się umawiałam ! :D:D . pewnie zastanawiacie się to po jaki chuj pisze o nim jak mam wyjebane ! (sorry za słownictwo) wytłucze wam . niedługo minie rok odkąd się znamy. i chciałam mu życzyć szczęścia i napisać prawdę jaka jest, co stracił wiążąc się z Katarzynką :D:D. ale on zawsze lubił długie nogi i wielkie stopy taki fetysz :DD hehe :) .

koniec o nich :D :P dziś spędziłam miłe przedpołudnie oraz popołudnie więc jest spoko :*** hehe

i ogólnie jest dobrze prócz tej choroby na szczęście mam jeszcze przyjaciół :D:D hehe .

zbliżają się Zaduszki , a więc zapraszam na cmentarz wszystkich , którzy mają taką potrzebę, oraz tych którzy zastaną zmuszeni przez dziadków, rodziców czy jakąś starą ciotkę na zapalenie zniczy. a znicze możecie kupić u mnie :D jak co roku sprzedaje znicze pod cmentarzem ! i co roku za kasę, którą tam zarobię kupuje nowy tel. bo wytrzymałość jest tylko roczna :D na instrukcji jest to napisane :D:D . hehe . więc jeżeli chcesz abym zarobiłą więcej zapraszam :D:D hehehe :):) . jeżeli wydrukujesz tego posta i mi pokażesz to dostaniesz upust na jedną lampkę aż . . . . . . Uwaga! 15% hehe :*:**


w tym poście chciałam jeszcze pozdrowić. . Maline głupka :D:D oraz jego zonę =]


poniedziałek, 26 października 2009

hmmmm. . . .

hmmmm. . . wczorajsza decyzja na dzień dzisiejszy wydaje mi się dobra, ale podjęta pochopnie. jakoś leci , pisze bo muszę ? w sumie mam taka potrzebe :) jestem bystra co ? :D:D hehe . pisze, pisze,pisze,pisze,pisze,pisze,pisze BO to ma sens, a Ty czytasz,czytasz,czytasz,czytasz to BO. . . skąd mam wiedzieć :D:D hehe takie jakieś głupoty dzisiaj tu popisze :D też bd dobrze :) . napisał mi dziś kolega na gg , ze moje posty czyta sie lajtowo, ale mam taki styl że nie wie o co kaman. . wytłumacze Ci o co kaman =] przez ostatni tydzien moje zycie jest dosłownie (przepraszam za wyrazenie) do DUPY!! a tak po za tym ten blog jest rozczepany jak i ja :D ostatnio szukałam telefonu i się denerwowałam a caly czas miałam go w kieszeni, ale pewna byłam ze go tam nie ma , gdyz sprawdzałam kilka razy! i tak mam bardzo często z przeróżnymi rzeczami ! jak nie klucze to tel , albo wracam z jednego końca miasta do domu bo nie jestem pewna czy zamknełam dom. tak juz mam, kwestia przyzwyczajenia ! ale nie tylko styl czy rozczepanie rózni mnie od innych dziewczyn. mam inne poglądy i chociaż rzadko się przyznaje i jestem troszkę (czasem )oschła potrafię się zakochać , tylko robie to ostrożnie bo rozczarowanie bardzo boli!a już kilka razy mi się to zdazyło ! :D . nawet ostatnio . chociaż myślałam, że coś z tego bd. okazało się jednak że to pomyłka. na początku rozumiałam kolesia, trudny związek miał za sobą, a dam mu czas :) ale ile można czekać , więc powiedziałam koniec. i tak wyszło jak wyszło :( .. .ż nie jestem z tego zadowolna. rozpisałam się za bardzo ! hhehe więc to tyle :):)



słodkich robaczki :***

tęsknie :***

niedziela, 25 października 2009

nowy . . . .

zaczynam nowy etap w zyciu, więc zostawiam przeszełość gdzieś daleko w tyle. nie myśle już "co by było. . . gdyby" co bd to bd, ale wiem jedno nie chcę wracać do tego co było. najlepszym rozwiązaniem byłoby usunąć Twój nr z tel i gg . i właśnie tak zrobie ! było miło , pomyślałam nawet ze mogłabym Cię pokochać ! Ty to odrzuciłeś już nie ma miejsca dla Ciebie w moim życiu. . . wybacz . . .
taki mały wstęp do dzisiejszej notki z dedykacją dla pewnego pana :** pozdrawiam :D:D inaczej tosobie wyobrażałąm, ale tak też można :DD hehe . na lajcie wszystko bo załamywać się nie ma sensu !! "zaprzątać" sobie głowy jakimiś głuptami :DD . żyje chwilą abym miała jakieś wspomnienia :D:D hehe .


dobra naczytaliście się D::D hehe spadam spać :P:P

bay :***

środa, 21 października 2009

=]

co za pogoda! co za dzień ! . wszystko człowieka dobija, dom, szkoła. ale użalać się tu nie bd . jest jak jest. samotnie . . . haha . =] może kiedyś :P

w ogóle mam zły dzień i nie mam ochoty pisać! tak tylko kilka słów by znów nie było że zapomniałam =]

pa . . .

wtorek, 20 października 2009

Po co to wszystko . mam dość!. nie potrafie tak dalej, przecież to tylko pozerstwo na bardzo bardzo wysokim poziomie! . i jeszcze ta pogoda, to udręka wszytko mi przypomina tamte chwile ! a przeciez nie warto ! To jest mój sen ten sen przeraża mnie, zachłanna i zła wciąż więcej chcę. ale wcale nie jest dobrze w moim śnie, bo wciąż się śnisz. normalnie w ostatnich dniach wymiękam. tylko jedno w głowie. by mieć kogoś przy sobie , kogoś bardzo bliskiego . o wiele nie o proszę. wiem,wiem może nie jestem idealna, ale takich ludzi już nie ma! ale nie byłabym sobą, gdybym była inna ! =]

wszystkim tym którzy czekają na szczęście , życzę powodzenia !





tak O.oooo :: =]



poniedziałek, 19 października 2009

tak,tak nie dotrzymuje obietnicy , wiem moja wina. nic już nie bd obiecywać. ale w końcu pisze :) . więc jestem i bd tu aż skończysz czytanie , za pewne chcecie wiedzieć co tam u mnie słychać w tym moim pokręconym świecie , a więc nie wiele . weekend w sumie udany . piątek 18-stka, troszke za dużo ;] ale dotarłam do domu :) . choć wiele się tam działo dostrzegłam tam jednego chłopaka . taki jakiś cichy, niewiele mówił może trochę później ;] słodki i nawet , nawet :D hehe . ale spoko dość słodzenia :P . no był sobie koleś . taki nawet OK. w sobotę w sumie nic ciekawego, leczyłam kaca
haha . niedziela koszmar . a poniedziałek dobiega końca. tak o napisałam bo dawno tu nie zaglądałam więc coś trzeba było maznoć . a tak to brak weny, brak siły i ochoty na wszystko ;P.
i w ogóle ta pogoda jest do bani! . wszystko jest do bani . to ze przegrywamy mecze za każdym razem i to że ciągle jestem wolna ! . kto to widział .
Ale powstrzymać się nie mogę i napisze to: szczęścia Agatko i Malinko :*:* haha dzieciaki ;p




ostatnio coś mi ta melodia utkwiła w mojej ślicznej główce :D hehe posłuchajcie :

środa, 14 października 2009

załamana, zakochona, rozczarowana..=]

oj,oj. . . czy wszystko musi się jebac? opieka nad dzieckiem ;/ . teatralna występ kumpla. . . i ta wiadomość chyba, chyba jakis żart!!!! jak by mogła? nie, nie zostawi mnie tu nie pojedzie nie pozwole jej na to ,co ona jakaś głupia?;/ choć to jeszcze nie pewne to i tak jak o tym myśle tak mi trochę dziwne. przyjaciółki siedzące w jednej ławce tyle wspomnień nie da się ich zliczyć ! tych chwil nikt nie zliczy jest ich za wiele, a na pewno bd ich jeszcze wiele mam nadzieje :*:* !
a co ze mną tyle miesięcy sama, ale nie wiem sama czego ja chcę ! niby miłości ale w pewnum sensie się jej boje! niby był i jest ktoś, ale jak to u mnie nie ma szans ! po prostu nie potrfie nie że nie chcę tylko jescze ten prawidłowy sie nie znalazł . =]
szukam Cię, szukam i znaleźć nie mogę! spójrz na mnie i powiedz ze jesteś. . . proszę !

kocham :*****

poniedziałek, 12 października 2009

:(:(:( poprawie się :*

jest wszystko SI. tak jak dawniej, chociać brakuje 2 chłopaków w końcu zima się zaczeła :D heh .
ale lipny dzień prawie do dupy! mecz ;/ . przejebałyśmy haha =] ale to nic :P hah .
ucze sie jeździć desce, a raczej krzywdę sobie nią robić heh.więc mam dużoo siniaków na nogach co oszpeca mój całokształt hah. ale to nieistotne wazne ze razem . spadam spac tak tylko na odczepnego hah . dobranoc słodkich ::*:*:*



:***

piątek, 2 października 2009

wiem przyznaje się ;p

tak,tak dawno mnie tu nie było, ale wiecie jak to jest ! . weekend Holandia , a teraz choroba. jak to w jesienne dni ;( . nudy same , w końcu to tylko Nowa Sól a nie Majorka :D . tam to nawet w chorobie bym się nie nudziła :p no dobra na Majorce choroba by mnie nie dopadła ;p haha. deprecha mnie już opuściła i nie potrzebowałam do tego czekolady i filmów . wystarczy że ma się kogoś:) . minęły 2 tygodnie, nie wiem jak Ty się czujesz , ale troszkę jest to dziwne . a za miesiąc minie rok odkąd zawsze wszędzie razem "byłyśmy" ;] hhehe . ale się skończyło ;P .

Wydawało mi się. . .
A może działo się to naprawdę. . .
. . . że widziałam Anioła. . .

A może to był zwykły człowiek. . .

Powiedział, że na wszystko jest miejsce i czas.

Potem zniknął ?

. . . A może po prostu odszedł .



TEN JEST DOBRYM PRZYJACIELEM KTO MÓWI DOBRZE O NAS ZA NASZYMI PLECAMI -NIESTETY BRAK TAKICH LUDZI . . . ;]



poniedziałek, 21 września 2009

już poniedziałek, a w sumie dobiega jego koniec ;]. weekend ? był świetny:D w piątek spacer długi z drinkiem w ręku. jeszcze oglądanie tych gwiazd dawno nie czułam się tak dobrze. było po prostu świetnie . jeszcze tydzień temu pomyślałabym że to nudne i bezinteresowne, póki tego nie przeżyłam . w sobote urodziny kumpla ;] prawie wszyscy nawaleni tylko sumie ja z umiarem. ktoś kiedyś dal mi pewna radę " 3 kieliszki a następnie przerwa przez 30 min ;] " hehe . czy dobra tego nie wiem. mija już tydzień odkąd nie mam "przyjaciółki" czy dobrze ? . . . nie odpowiem teraz na to pytanie. może kiedyś :). niedziela była nudna ale nie do przesady :D . miło spędzony wieczór w gronie znajomych :D hehe . a dziś no co dziś robiłam ten dzień dobiega już końca a od rana nic się nie działo:P szkoła, nauka, czytanie ;p a wieczorem mały spacer :) . heheh . a teraz idę spać tzn jeszcze poczytam ;p hehe .

dobranoc :**

PS. dzięki za pozdro A*** i nawzajem ;**


czwartek, 17 września 2009

obłęd!

w szkole jak to w szkole. zero kontaktu haha . czytałam dziś książkę więc z mojej inicjatywy nic nie wyszło , byłam po prostu grzeczna :] . później tańce. . . hmmm rezygnacja z HIP-HOPU bo Ola odeszła. więc kariera stoi w miejscu jak na razie :D . haha . znów jakaś propozycja na sesje, ale zero czasu i brak ochoty :]. po tańcach spotkałam się ze znajomymi posiedziałam i do domu. długo tam nie zagrzałam miejsca bo dostałam SMS od znajomego, którego dawno nie widziałam, więc się z nim spotkałam ;p
ciekawie było starszy znajomy ;] dał mi kilka rad, ale czy dobrych sama nie wiem :) . powiedział że nie powinnam mieć teraz chłopaka. rozumiem. . . ale udaje że nie rozumiem, bo nie chcę !! . tak to jest :P hehe .

chcę mieć w sumie :D hhaha . ale z drugiej strony nie.

najlepiej mieć chłopaka, osobę na której możesz polegać usłyszeć czasem (nie za często hah) miłe słówko. wiedzieć że ktoś taki jest blisko Ciebie ale jednocześnie ufa Ci i masz trochę przestrzeni :) jak się ktoś taki trafi to napisze :D .
a teraz lecę spać bo jutro do lekarza :D:D haha .



bay ;**

poniedziałek, 14 września 2009

nudyyy :((

jaka popa, wkurzenie i rozczarowanie :D:D . hehe . tak też bywa, nie potrzebuje tego ;p
hhahhaa. dzień jak dzień szkoła tańce spacer :D:D
odwiedziłam strych znajomych :D:D w sumie nie jest tak źle . odkąd zaczeła się szkoła nie ma o czym pisac szpeta troszke :( . jutro obiecuje napisac coś więcej ;]
spadam :)

bay :*:*

niedziela, 13 września 2009

hohohohoh:(:(:(

wczoraj 18-stka. czekanie 3h na transport do domu. a dziś umieram jestem przeziębiona:[ masakra . do tego jeszcze wszystko mnie wkurza. :(. zawsze tak jest jak jestem zmęczona do tego chora no i jeszcze w życiu Ci nie wychodzi. no i co z tym zrobić ? najlepiej miec wyjebane . odpuszczam sobie mam to w dupie :] o wszystkim można zapomnieć jak jest się w dobrym towarzystwie :) nie wiem co tu jescze pisac , spadam spać bo i tak nic ze mnie nie bd :]. heheh .

czwartek, 10 września 2009

brak mocy :]

brak sił, mocy i ochoty, tylko zmęczenie po całym tygodniu :D. na szczęście jutro piątek ;] w sobotę 18-stka Loczka bd bibka na maksa ;] :D:D . w tygodniu nic się w sumie nie działo, drugi polski i już sprawdzian, dojebała matura z polaka przyjebana jakaś ja mam jeszcze cały rok do matury a ona wyjebała :d haha . ale jej zdaniem zdałam haha :] więc tragicznie nie napisałam:) . Po prostu Justysia jest zdolna :) . taaaa ;] haha ! nie wiem co tu jeszcze napisać pikantnych opowieści pisać nie bd bo tatuś czyta haha :] ale było dobrzeeee :D haha . kto był ten wie:P hihi
ja już w domu i się nudzę chyba zaraz na Majorkę polecę, tam pewnie przystojniacy Driny podają i olejkiem plecy smarują :). marzenie kazdej panny :):) hehe . a jak się fota podobała hehe :). przykra troszkę hoho ;p . to tyle spadam :*:* .


muzyczka :D:D



dobry klimacik :*:* .

wtorek, 8 września 2009

hmmm :*


nie dobrze, oj nie dobrze;]. każdy jest taki sam udaje kogoś innego! po co ? czemu nie możecie być sobą czy to coś złego ? udajesz, naśladujesz, prowokujesz ! .
wczorajszej notki nie było , dlaczego? hmmm. . . miałam zły dzień , wkurzył mnie ktoś nie miałam ochoty pisać, myśleć. bezsensu po co te głupie pisanie, gadanie. jeżeli czegoś nie chcemy to powiedzmy to prosto z mostu może to być najgorsza prawda, ale lepiej wiedzieć co i jak niż łudzić się że ten ktoś jest wobec Ciebie ok ! :D . brak odzewu ! jak chcesz . jeżeli wiesz co robisz jestem dumna ;p hehe .
dzisiejszy dzień? nawet, nawet. doborowe towarzystwo, brak nudy :] w końcu świat jest pełen zagadek i tajemnic ;]. co tu jescze napisac ? . w sumie jet OK ! mogłoby być lepiej, ale... jeszcze bd ;p


może coś dodamy ? hmm . . .


muzyka ?


nieee ?!


takk !!

haha :]

znów zryta bania ;p haha :*




:***

niedziela, 6 września 2009

nic !

książki już grzecznie razem z piórnikiem leżą w torbie, lekcje odrobione. ciuchy wyprasowane złożone i gotowe do ubioru :) . no i co tu dalej robić na necie same nudy a pisać z jakimiś pustymi osobami mi się nie chce. weekend minął tak szybko że nic nie poczułam :D . chociaż w piątek się działo :D:D hehe . więc pójdę odpocząc i wyspać się to mojej kochanej instytucji :D:D haha nadchodze szkoło !

troszke dziwne :]

minął kolejny dzień. słońce schowało się, by zrobić miejsce księżycowi. spojrzałam przez okno aby wypatrzeć choć jedną gwiazdę przynoszącą nadzieje. na darmo. niebo było dziś wyjątkowo zachmurzone, a powietrze strasznie parne. dostałam to , czego chciałam. samotność i spokój tylko dlaczego nikt mnie nie uprzedził że życie w pojedynkę jest takie nudne!. nagle usłyszałam burze. serce zaczęło bić mocniej. czemu akurat teraz ? jak nikogo nie ma, chciałam aby przeszła bokiem i dała mi chwilę wytchnienia. przykryłam się kocem i przycisnęłam palce do uszu,by nie słyszeć tego, co zaraz bd. przez ułamek tych minut silna i łatwo nawiązująca kontakty dziewczyna zmieniła się w nieufną nastolatkę,uciekającą od ludzi. w końcu usnęłam. przyśniłeś mi się znów! poczułam twój oddech na mojej szyi obudziłam się ,ale Ciebie nie było. to tylko sen. położyłam się usnęłam, po chwili znów to poczułam, nie chciałam się obudzić by znów Cię nie spłoszyć. przyjżałam się jasnej i niewyraźnej postaci przypominała mi kogoś. wiedziałam że zaraz zrobi to samo , co zawsze odejdzie. . . nagle obudził mnie głos , wstawaj do szkoły ! to był tylko sen. . . ale taki realny.





dawno nie pisąłam ale jak to w weekendy nie ma człowiek siły na pisanie a co dopiero na myślenie :D . prosze o wyrozumiałosc :D
hehe .




muza:D:D






pa,pa,pa:***

czwartek, 3 września 2009

dzień? noc?. . . . . . NOC :D:D . [wtedy śpię] ;]

dzień ciekawy bardzo nie powiem . ludzie czasem popełniają błędy może małe,niewinne. myślą że nikt ich nie zauważył zmieniają temat, uciekają od problemów i sadzą że wszystko bd już ok są w błędzie, choć nadal myślą że wszystko jest w porządku. nudna codzienność w szkole, w domu czy w plenerze zmusza ludzi do czynów, których nie żałują, a czasem powinni. gdy nie wiesz co powiedzieć i w twej głowie jest wszytko pomieszane to po prostu się nie odzywaj,nie udzielaj, nie reaguj. unikaj problemów bo kończy się to czasem nawet tragicznie. a nie zawsze jest to na Twoja korzyść . myślisz że ten ktoś nie jest dla Ciebie przeszkodą, a czasem okazuje się że to godna rywalka, przeciwniczka. nie każdy potrafi myśleć racjonalnie, zgodnie z ustawą jaka nakazuje nam państwo . rozumiem mogą być ludzie normalni, troszkę mniej czy zupełnie nienormalni. ale wiele ludzi ,w papierach ma wszystko OK,a zachowuje się jak idioci, ludzie chorzy czy po prostu debile. opanujcie się choroba psychiczna wyszła z mody . nie można czasem dopuszczać do różnego typu zachowań,ocen innej osoby czy wulgaryzmu w stronę kogoś innego. tak? chcesz kogoś obrazić? weź spojrzyj w lustro spójrz jak masz gębę, podoba Ci się? a chcesz ją oszpecić?

nienawidzę jak ktoś obiecuje, przekonuje, a co do czego dochodzi nie wie o co Kaman. ile się starać łazić, pisać? DOŚĆ. ja mam się starać ? proszę Cię! po prostu co niektórzy nie mają na to siły, ochoty czy czasu.

zaczęła się szkoła, czas nauki i spokoju wewnętrznego haha .trzeba pomęczyć kotki,troszkę stresu nikomu nie zaszkodziło :D . jeszcze. w sumie dziś nie chciałam wychodzić ze szkoły była popa kociaczki potrafią być brutalne :D hehe .

to chyba tyle, muszę uciekać ;]

jakaś muza ;]







a moze dwie ?? :D ;]


wtorek, 1 września 2009

nie ma, nie ma, nie ma NIC :D:D .

Ale bania, szkoła rozpoczęcie roku. znów widok tych samych twarzy. znów zacznie się tyranie, a mało tego jaki to w ogóle plan?! pogięło ich? w pierwszym dniu myślę już o wagarach, masakra :) . do tego jeszcze wkurza mnie "ktoś". jak mam powiedzieć że ja chcę się spotykać :D . ale to tam takie głupoty, najmniejszy problem. problem jest to, że muszę jutro wstać więc uciekam nie mam weny ochoty ani czasu. mam nadzieje że Ajgor się wykąpie, dziś tak od niej waliło że masakra :D haha
żartuje :) bo się jeszcze obrazi hohoh.


chcemy muzykę ?!

takkk :D



muza na bani :D haha

;****

[tęsknie]:***

poniedziałek, 31 sierpnia 2009

daje Tobie to co ma siłę :d .

ho,ho,ho. . . szkoła się zaczyna :D . czy dobrze nie wiem jak wy myślicie, ale jest spoko. w końcu kiedyś mi tej szkoły zabraknie, więc korzystam z niej póki mogę :) . dziś spoko, spoko. chociaż zawiodłam się na jednym człowieczku :):) . miało tak nie być, a tak jest. unikanie, lekceważenie . norma :D hah.

Wszystko wróciło do normy :D. tak jak myślałam, ale ja dawałam tydzień czasu :0 hah .
koniec wakacji, rozpoczęcie roku. nowe postanowienia. . . hmmm więcej wagarów? hehe.
nowy opkres w życiu ? zmiana na lepsze? jak dla kogo :D hehe .

to wszystko spadam :*


jakaś muza?

tak,tak jakaś muza :d .

wiec prosze was bardzo ;*





może być ??


ujdzie,ujdzie. . .


wsłuchaj się kretynie :-0

ok!!


skmin jak koleś wmiata :D






myśli że jest fajny?!!

jest,jest. . . Kocham Go :D


ja też :D .


jaka bania :) .


spadam ;***

[tesknie]

:***

niedziela, 30 sierpnia 2009

powrót :(

Jestem, jestem :D wypoczęła,wyluzowała się odprężyła no i wróciła. do czego? do Polskiego syfu, biednego kraju z rasizmem . było świetnie poznałam wielu wspaniałych ludzi. ostatni dzień spędziłam najlepiej wśród wspaniałych ludzi na plaży przy zachodzie słońca i fajerwerk w ramionach prawdziwego przyjaciela, którego nigdy nie zapomnę:) [tęsknie] . ludzie byli życzliwi, wyluzowani i sympatyczni to nie ten sam świat co tu. tam jest cudownie. lecz wrócić trzeba było obudzić się z tej innej bajki o wspaniałym życiu i zacząć życie w nędznej Polsce;].

a przed wyjazdem do Niemiec wszystko legło w gruzach za nie wielką rzecz. tyle wspomnień przeżyć i nagle koniec. o co ?! nie mam pojęcia. a honor dwóch ludzi nie pozwoli się pogodzić. tyle tajemnic i przygód, kłótnia i wypominanie. tak się nie robi! nie bądźmy świniami. nie chcemy gadać spoko, nie musimy, ale to co było niech zostanie dla nas.


zamulmy troszkę :)


tęsknie;***

niedziela, 23 sierpnia 2009

jest, jest

kminimy kminimy :D:D .




nie ma!

nie ogar !! ostatni weekend wakacji. . . i szkoła lipa w c*** haha. jutro jadę więc pisać nie bd. idę coś zjeść bo umrę :D:D :)



PS. piosenka którą Michałek uwielbia :D


sobota, 22 sierpnia 2009

na maxsa :D:D

hmmm. . . wiem ,wiem zaniedbałam troszkę bloga . Ale tak czasem bywa, brak czasu ,ochoty te nocne powroty do domu, zmęczenie. przecież nie bd tu pisać na pół śpiąca, albo w stanie nie ważkości. dopiero wtedy ten blog był by bez sensu . to przez ten syf w tym kraju, nie da się tu żyć. "pozostaje tylko pić, pić i balować". ale i tak nie daje nam to nic zero rozwiązań. wczoraj było dobrze w głowie, po za tym pewien koleś tak mi zrył głowę że długo bd mała uraz do długich rozmów :D . ale czasem tak bywa. w poniedziałek uciekam z tego kraju. więc znów bd cisza w eterze na moim blogu :D . nie wiem czy do poniedziałku coś jeszcze napisze;p więc może już się pożegnamy słyszymy się za kilka dni :D .

uciekam uciekam. . .







MUZA NA DZIEŃ DOBRY:

środa, 19 sierpnia 2009

nie ma snu .

tak,tak. . . taki sen, północy schizy że ktoś nas zabije jaka bania w ogóle. haha. taki sen z Ajgorem . więc nic sie już nie dzieje. nudy, nudy :D . nie mogę już zasnąć brak ochoty cóż mam zrobić. Paulina śpi jeszcze jak zabita, więc trzeba coś odjebać :D . nie mam sił aby pisać więc nara :D:D .

;***


muza na dzień dobry

wtorek, 18 sierpnia 2009

wszystkiego brak.

siema zią. to znów ja. czyli brzydka, zła, niedobra. w sumie nie, nie. ładna, super, świetna, dobra. właśnie haha. co robisz? czytasz? czytaj, same ciekawostki. lubisz to. a ja moje życie lubię i lubię jak jesteście na bieżąco. więc bądźcie. a ja pisze dalej. nawet jak innym się to nie podoba. moha coś napisać jeszcze nie? to piszmy. dzisiaj cudnie, nudnie w sumie, ale cudnie. zawsze jest cudownie gdy jesteśmy my. branoc. brak sił. brak weny. brak ochoty i brak sensu.

tatusiu ja jestem grzeczna :D:D .

Ten blog nie ma już sensu hah . co ja mam tu pisać kiedy "tatus" czyta, a czemu bo jakiś kretyn podał mu na nk link do bloga. trochę krzyku i zgrzytania zębami no i tyle. co mógł zrobić ? pierwsze słowa "tatusia" były " potrzebujesz psychologa córciu?" haha
po co mi psycholog lepiej już psychiatra nie ? hehe.

Możliwe że mój kochany "tatuś" odwiedzi jeszcze nie raz mój interesujący blog więc muszę pisać w skrócie :D hehe.


a więc jak bym miała pisać co się działo przez te dni,zabrakło by mi czasu miejsca i ochoty :D . po przyjeździe sama zabawa, aż w końcu w havanie ujrzałam. . . swojego tatusia :D . haha "że co?" co On tu robi ?? i nagle śmiech Ajgora haha. na początku było to zabawne później już było troszkę inaczej . hah. wyszłam stamtąd szybciej niź weszłam. hah
błam zła ale co miałam zrobić, niech się pobawi:D .

W niedziele było już o wiele lepiej spotkałam się z hmmm. . . :D i okazało się że chłopak jest świetny :) . w poniedziałek następne spotkanie i już wiem że na pewno nie ostanie :) mam przynajmniej taką nadzieje. :D:D


w sumie to tyle :D nie bd tu wam opowiadać szczegółów bo "tatuś" czyta hehe .




;***

środa, 5 sierpnia 2009

cool

Świetnie spóźniłam się na chate, więc jutro mam być o 19 w domu haha . akurat po sesji już nigdzie nie wychodzę haha . jaki typ :) . W ogóle u kumpeli w domu jest mały Amsterdam :D . co się przychodzi do niej to siwo od jarania. samymi oparami można się spizagać :d haha . w sumie nudy teraz są , jeszcze babka moja przyjedzie jutro do nas w odwiedziny z jakimiś dzieciakami hhaha załamka umrę muszę się wynieść z tej chaty przecież to absurd. Nie chcę już takiego życia chcę już wszystko sobie poukładać . szkoła stały chłopak. wiem wiem nie wierzycie mi . . . a jednak Justyna chce coś na stałe haha . zobaczymy co z tego bd. który bd mnie chciał haha :) .


bay :*:* opalaj się w cieniu Miśku::DD haha ;***

wtorek, 4 sierpnia 2009

słońce beeee :D

:D. . w ogóle jest do kitu opuchnięta i spalona twarz , czerwone plecy i jęki z bólu haha .
w niedziele jak pisałam na bank już wyjeżdżam. niestety nie powitam kolegi, który wczoraj przyjechł, jaka szkoda :D hhaha . odrobię to jak przyjadę :D . nie wiem o co Kaman czy po prostu tak chce ? mam wyjebane. nie chce mi się pisać :D:D spadam



tesknisz ? haha ;***

głupek ;**

poniedziałek, 3 sierpnia 2009

czwartek, 30 lipca 2009

bez sensu :D .

ktoś mi dziś powiedział że użalam się nad sobą wypisując takie rzeczy na blogu, ale może ja chcę. blog jest mój ja mam hasło do jego drzwi więc się odczepcie. nie chcę się tu wcale użalać, ale może mam potrzebę aby to wypisywać :D . hehe

w ogóle nic się dzieje w tym mieście jest godzina 2 57 gryzą komary a mi się spać wcale nie chce . siedzę na GG pisząc z Ajgorem jakieś głupoty. meksyk normalnie. bujam się na majarke tam się zawsze coś dzieje:D . jak pisałam wcześniej jutro jadę. więc jest lipa. pożegnania są w sumie przykre przekonałam się dziś. i wcale nie jestem taka zakochana Konradzie bardziej zabujana haha. zakochać się nie potrafię :D . w ogóle Kasia S. dodała dziś nową fotkę na nk. jak się mizia z Shogunkiem , faktycznie jest wyższa, dlatego chyba nigdy nie widziałam ich razem na mieście, za rękę. ciągle w samochodzie jak jakaś blaszka. ale w końcu to ich sprawa ja o nim zapomniałam nie jest wart takiej panny jak ja. niech żyje sobie z drabinka jak na smyczy. haha
mam zły dzień i chcę po kimś pojechać. kto jeszcze chętny ??
od jakiegoś czasu odnowiłam kontakt z kolegą spoko ziom . nie bd tu ujawniać z kim bo czyta te posty a nie chce być w zadym z nich :D lepiej nie bd mu psuła nastroju :D . ale wygrał ostatnio ze mną w chińczyka na kurniku i niestety muszę mu postawić piwa, ale jak na razie nie upomina się więc jest git :D hehe. w sumie nie wiedziałam już jak to jest pogadać z takim dupkiem D: ;p .. hehe :D pozdrawiam Cię słonce;*
w ogóle chłopak któremu, nie wiem czemu dałam kosza wysłał mi dziś piosenkę twierdząc że przypomina mu mnie jak ją słucha. może lepiej bd jak sami przeczytacie te słowa, ja byłam w szoku a wy ?...

ona jest jak wiatr wśród moich drzew
pędzi wśród nocy tuż koło mnie
prowadzi w księżyca blasku
tylko po to aby oparzyć mnie słońcem
skradła mi serce
nie wiedząc nawet co zrobiła

czuć jej oddech na twarzy
jej ciało blisko mnie
nie mogę spojrzeć jej w oczy
jest poza moim zasięgiem
byłem głupcem myśląc że
mam wszystko czego ona chce
jest jak wiatr

patrząc w lustro wszystko co widzę
to młody-stary mężczyzna tylko z jednym marzeniem
czy jestem głupcem myśląc
zę ona ukoi mój ból
żyjąc bez niej
wkrótce oszaleję

czuć...

ja nie wiem co o tym myśleć głupio mi troszkę :(.






tęsknie za dotykiem Twojego ciała Miśku ;* .

załamka. . .

Spotkałam się dziś z koleś który mnie kręci, ale wiem że nic z tego nie bd. dziwne uczucie w sumie bolesne . chce się z nim spotykać, tulić i całować, ale to nie możliwe. i choć się na jutro z nimi umówiłyśmy to mnie niestety nie bd. stary mi każe jechać do babki na weekend, przecież to załamka:(. nie chcę po prostu nie już. nienawidzę go. nie mam siły nawet pisać. wszystko mnie wkurza, to że jestem sama, ciągle oszukiwana i kontrolowana przez rodziców. załamka to jest do kitu.

następny post w poniedziałek o tej samej porze.

tęsknie i choć tak wyszło dalej Cie uwielbiam Miśku ;**

bay ;*

czy warto ??

Całą noc myślałam nad tym czy warto czegoś żałować w życiu. prze czytając dziś swój horoskop wiem że nie warto. "niczego sobie nie żałuj bo. . . w życiu piękne są tylko chwile" w sumie nie wierze w horoskopy, ale ten mi podpowiedział. Niby wszystko się wali, jak długo i starannie układane domino. to doprowadza mnie do szału, przez tyle dni starałam się, by wszystko było w najlepszym porządku, a Ty to zniszczyłeś. w jednej sekundzie zmienia się cały świat. chwila nie uwagi lekki wiatr, drobny ruch. . . nie ma już NIC. Nie szukam szczęścia jest mi to zbędne, przecież mam przyjaciół, rodzinę i marzenia. marzenia,które nie chcą się spełnić. ale kto wie co bd za kilka lat, jestem w sumie jeszcze młoda, piękna. hihi;]


pa;*



środa, 29 lipca 2009

niespełnione marzenia

Wciąż myślę o tym samym. powinnam korzystać z życia tak aby nie żałować żadnej ze swoich decyzji. ale nie wychodzi mi to. na moje nie szczęście zadurzyłam się w jednym z kolegów. koleś jest niesamowity. zabawny, luźny, przystojny oraz słodki. no normalnie mały ideał. mały bo nie potrafi mówić prawdy. dobra wiem, powinnam to przewidzieć ale miałam taką opaskę na oczach że nic się nie liczyło tylko on. nie którzy nie rozumieją takiego uczucia, ale jednak istnieje coś takiego. nie wiem co o tym myśleć. na razie daje sobie luz na lajcie to przeżyje jeszcze nie jest tak źle. Jestem aniołkiem, ale też diabłem, czasami jestem pomiędzy tym,wiem jestem zła i mogę być dobra
czasem jestem milionem kolorów, a po chwili staje się czarno biała, chce być wszystkim największym, nigdy nie próbowałeś mnie wymyślić , bo nawet w swych najskrytszych marzeniach nie mogłaby istnieć taka osoba jak ja. a jaka ja jestem?

nie mam ochoty podporządkowywać się regułom, żyć tak, jak wszyscy; przeciwnie, szukam wyjątków, lubię mieć specjalne prawa. jestem indywidualistką i sama określam, co jest dla mnie dobre. Poszukuję tego, co rzadkie, egzotyczne i dziwne. Życie widzę jak jedną wielką przygodę.
Lubię zmiany, i chcę wędrować po świecie. żyję dla siebie, nie dla jakichś zewnętrznych ideałów. Nie zależy mi na nagrodach ani na poklasku, to nie jest ważne najważniejsze dla mnie jest to, aby być sobą. Dobrze czuję się we własnej skórze. mimo zmian i niespokojnego trybu życia jestem zadowolona z siebie i właśnie to--bycie w zgodzie z samą sobą, jest dla mnie najważniejsza wartością. . . taka jestem, a przynajmniej tak sadzę.


tęsknie;*

wtorek, 28 lipca 2009

hoho

w sumie w ostatnich dniach działo się dużo :) . mafia, kino, Nowe Miasteczko :D:D że hoho.
i jeszcze z takimi debiliami, z nimi nie można się nudzić. jakie w ogóle oni maja teksty. Ci kolesie, biją każdego :). byłam wczoraj nad jeziorkiem wróciłam dziś po południu. . . było git;) ja Ajgor i "nasze" ziomy :D oni mają tak zryta banie na maxa :D. to może opowiem chociaż część bo jak się tego na real nie słyszy albo nie widzi to nie ma takiego samego efektu :D. a więc hehe. . . jeden z kolesi nie pali fajek, a że chciał być fajny, brał za każdym razem szlugę której i tak nie odpalał, po czym ja niszczył, dla normalnego człowieka byłoby szkoda, ale jak mówiłam oni nie są normalni :D. do tego twierdza że przemycają do Niemiec ściółkę platynową, rzeżuche z Bombaju i leszczowe kijki, niby jest na tym dobry zarobek ale kto wie :D:D . po prostu nie da się z nimi nudzić, troszke wczoraj przesadziłam z alkocholem :( wiem,wiem powinnam sie wstytdzic. . . ale nie jest mi aż tak głupio :) hihi. działo się jeszcze dużo ale wy pewnie wolelibyście nie wiedzieć ;). . . [cichooo] było bosko działo się że hoho.

poniżona, rozczarowana. . .
a w sumie taka szczęśliwa :).
poznałam wczoraj kogoś fajnego, choć zrobiłam błąd, nie żałuje niczego!

Kłamstwo ma krótkie nogi Misiu :).

pozdro kolego :D

niedziela, 26 lipca 2009

bez urazy !

siedzimy z Agatką, wymyślamy disy,
czekamy na oklaski, mega duże bisy.
Pierwszy w kolejce u nas jest Madersky,
chłopak nieźle rymuje, świetne składa teksty,
niestety czas dodać teraz coś kiepskiego,
Wiciu ma bardzo wygórowane ego.
Następny na liście jest u nas Pan Janek,
starsze kobiety w życiu są mu dane.
lubi je całować, pieścić, pielęgnować,
gdy przychodzi mąż Beatki, Janka trzeba schować.
Cichy typ lovelas, żołądkową pije,
gdy złapie go bania na wszystkie panny bije.
Teraz na Kasie wymyślić coś da się :D
z Szogunem razem stale,
nie przeszkadza im w miłości, że jest wyższa o dwa cale.
po dłuższych nóżkach, czas na coś krótszego,
opowiemy wam może, historię Rojskiego.
Chłopak całkiem spoko, imidż ma ciekawy,
lubi merdać palcem w sposób doskonały.
Pani "cześć gwiazdeczko" bardzo się pucuje,
w piątki na obcasach, wieczorem pracuje.
Bóg jest tylko jeden- mowa o Bogusiu,
skończmy jego temat, idę zrobić siusiu.
Kosa kosi wszystko, najlepiej to umie,
niestety na Migdała Wojtuś się wciąż pruje.
W sumie dawno to było, więc nie wiemy czy prawda,
między nimi jest jasność, niczym słońca barwa.
Jest taki Kondi, Kondi ten typ,
który zajebisty naprawdę robi bit.
Dla Kondiego teraz biją złote derby,
Gdy nikt nie patrzy Kondi słucha Verby.
Nyga koleś wystrojony, piękny, ładny, opalony
zawsze to co chce dostanie, ma on mega zrytą banię.

i może na wszystkich pojazd tu jest,
"kochamy" was bardzo, miejcie to gdzieś hahah

Na innych disy będą za dni pięć,
wyczekujcie z wypiekami tę następną część :D

sobota, 25 lipca 2009

bez przekazu :D. to nie zanczy że nic

dzień jak to dzień :D. Agata cały czas rymuje i zapisuje wszystko w zeszycie, spoko panna myśli o naszej przyszłości ;D:D hehe ;P. a ja ? hmm. . . chyba mam dość na razie wszystkiego . ide ciągle pod prąd czy dobrze ? kiedy powiem sobie dość? kiedy odejść zechcę stąd . odejdę cicho bo tak chcę, choć wiem że wtedy bd sama. nikt nawet nie obejrzy się . tę jedną prawdę chciałabym usłyszeć od Ciebie. czy warto było szaleć tak przez cale życie? czy warto było kochać tak do bólu?. Nie . . po prostu to niemoszka tak o sobie zapomnieć. chociaż trochę uczuć się należy po czymś takim ! .
po co mam się dołować przecież takie słowo w mym słowniku nie istnieje. w ogóle ostatnio na teście w CKM wyszło mi że jestem IT obojniakiem i nie wiem czy chcę być kobietą czy facetem ale popa przecież ja kocham siebie swoją orientacje i tym że jestem kobietą. płcią która jest pożądana, a rzadko kiedy pożąda :D . nie wiem o czym tu pisać bo przemyśleń mam tyle że masakra :D . może ze życie jest własne i jak wiesz co robić to robisz to w każdym momencie:D .nie pytasz się o zdanie osób trzecich, w końcu lepiej być słabym oryginałem siebie, niż Twoją najlepsza kopią. i chcę napisać tu dziś coś ważnego bo czytacie w końcu mój blog. nie jestem kopią Agaty ani ona moją. jesteśmy sobą, różnimy się dosłownie wszystkim mamy tylko ten sam styl i jeżeli nie znasz mnie czy Ajgora nie gadaj bo po nas to i tak spływa a ty z siebie robisz idiotę :D . hi hi.
w ogóle mam w sobie troszkę % ze względu na to że leczyłam kaca :D i pisze bez przekazu :D . ale dziś jeden koleś mnie wkurzył. co kogo obchodzą moje i Ajgora teksty czym on się tak ekscytuje. co on nie poważny ? hihi. zaś drugi napisał mi SMS dziś z pretensją
*"co mają znaczyć te opisy na nk pod zdjęciami"
-"o co Ci koleś chodzi i kim jesteś?"
*"nie jaki Pan Paweł, ale jak wolisz P.B"
_"jaki czubek. . . . bla bla"
koleś sobie pomyślał że fotki z mojej pierwszej sesji które podpisałam inicjałami świetnego fotografa. to inicjały jego i że fotki są z dedykacją dla niego. co za kretyn bo nie mam lepszych znajomych. już Ci mówiłam i pisałam zmień lekarza kolega. bujaj się :D lecę


bay . . . piona poćwicz*
tak właśnie nie ogarniam, trzeba zmienić tryb życia. przesadziłam wczoraj hihi, nie często mi się to zdarza, no cóż, niekiedy trzeba :d . filandia , absolwent, piwo trochę mieszania. dziwie się że normalnie zasnęłam. ale ze wstawaniem było gorzej :) . co się w ogóle wczoraj działo. ja dawałam bit agata nie czuła że rymowała. miała pojedynek z kolesiem, ja miałam batelkę z jakimś typem w sumie było git, ale jak ja doszłam do domu hoho. nie mam siły pisać, idę na jakąś kawę i tabsy wezmę, może głowa przestanie mnie boleć :D .

bay ;*

piątek, 24 lipca 2009

50 groszy i papieros.

niefajnie, nie, nie. nie mamy co palić ( czyt. ja i Ajgor) haha
nie było dobrze hoho więc postanowiłyśmy udac się sąsiadki haha

-dzień dobry
-dzień dobry
-sprzeda mi pani papierosa?
-nie
-haha ale chcę kupić
-a ile masz?
-50 groszy hihi
-dobrze
-męskie?!?!?!
-tak
-hahahahaha

super dialog sąsiadka-ajgor, ajgor-sąsiadka hihih

hahahha i tak właśnie siedzę, palę po trzy z Agatą męskacza
co to w ogóle się dzieje? wakacje nam nie służą, o nie hehe
ochyda. ale jak to mówią "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma"
albo "to się kradnie co popadnie" jak kto woli haha

kminimy, ogarniamy, myślimy jest co robić
trzeba tylko wybrać odpowiednie towarzycho i udać się na standardową libację
nareczka ;*

czwartek, 23 lipca 2009

ale się czepiasz

ziom spokój to tylko blog. tu nie chodzi o to ile razy użyje słowa "moha" "moszka" "popa" tu chodzi o całą treść . więc uspokój swoje nerwy . bo to do niczego nie prowadzi. czytaj i nie pouczaj to jest mój blog! to mój blog ja tu żądzę. to moja mała świątynia, w której robię, pisze, wklejam co chcę i co lubie nikt Ci nie każe tego czytać. jak lubisz komentować napisz swój komentarz na forum, a nie mi na gg.


PS. ale i tak Cię lubie :D. tylko poćwicz ;*

bay ;*

nie potrzeba

W ogóle dziś dzień koszmarny, wstałam rano było ciepło, a musiałam iść na sesje. na sesji załowałam że nie jestem nad jeziorem. w końcu jak już się skończyła. pojechałam z kolegą ale bylo już zimno, lecz to mi nie przeszkodziło w moim planie. w koncu popływałam troszkę. ale później to już katastrofa jak w lato moze być taka pogoda. halooo pani naturo jest lato są wakacje i mamy lay's. padało, padało. . . ale w koncu przestało . i wyszłam. wyszłam i przyszłam więc te wakacje spedze w domu. dobrze mam jeszcse te sesje . moha sobie pope zrobić:D. czasem jest spoko;p
ale od sierpnia wyjeżdzam muszę zwiedzić troszkę świat :D

bay ;*

środa, 22 lipca 2009

nic się nie działo.

jak zawsze cały dzień zmarnowany . znów pogoda lipna. ale w końcu zobaczyłam dziś kolesia, którego dawno nie widziałam. było spoko :D. w sumie naprawdę nic się nie działo . jakoś nawet weny nie mam do pisania taki dzień. ale w sumie czuje się na lajcie. mogłoby być lepiej . lece do malibu, na drina. . . rano bd :D:D hehe .

poćwicz;*

nie lubie takich dni :D

wczoraj wielki lans, wyjechał jeden z ziomów nad morze. przynajmniej on bd miał coś z tych wakacji:) . nie wyspałam się, bo jakiś koleś przyniósł list, musiałam wyjść i coś podpisać. nie wyobrażacie sobie w jakim stanie. masakra :D:D. nikt prócz przyjaciółki nie widział mnie z rana haha . ale popa :D miała być ładna pogoda i? jak zwykle miałam racje jest nie fajnie :D więc nie ma co robić. dlatego idę spać bo widzę nicość:) hihi .

pjona ;*

poniedziałek, 20 lipca 2009

pierdole tytuł

Czy ja jestem egoistyczna?
to nie prawda ja myślę o innych. może nie po 22 nie jak mam ostatnią szlugę, czy jak mam ostatnie grosze w kieszeni.
lubię w sumie swoje życie. nie jest takie złe, w końcu nie mam żadnych kłopotów, brak chłopaka obowiązków, szkoły. jest ogólnie ok :D:D. chociaż fajnie mieć czasem, kłopoty. lubię komplikować swoje życie. czy warto? O.oooo tak :) kłotnie z chłopakiem, rodzicami o niewywiązanie się z obowiązków, czy złe wyniki w nauce. przecież życie nie może być przesadnie kolorowe. za dużo różu na policzkach nie wygląda wcale, cool czy odjazd.
może brakuje mi tego, ale to kwestia czasu, aż znów mój świat wywróci się do góry nogami :D kocham to :). no bo kto nie lubi zamieszania.
ja lubie zamieszanie, lubie spontan i zamieszanie. ten dreszczyk emocjii :D:D .

dobra spadam na drina do malibu bo tam się przynajmniej dzieje .
bo niezły koleś+procet= się ?? dokończ sobie .


palić jointa i ruchać się na ulicach ... czy do dobry tekst na dzisiejszy dzień ??

bay ;*.

niedziela, 19 lipca 2009

co za typ.

zła, zła. . .
no niemoszka po prostu. co za typ, jaki tupet! odpuszczam sobie, nie warto oj nie warto .
żeby pomylić się aż tak. to po prostu nie możliwe. ma chlopak banie i to dobrą. niech idzie do psycholga. powodzenia życzę koledze. to tyle, nie bd się nad sobą użalać.


bay :D:D.

sobota, 18 lipca 2009

basta !

oj,oj. . .
krótko i na temat?. dziwnie. wyszło jak wyszło nie powinno tak wyjść, ale ja nie mogę być ciągle ta gorszą. niemoszka, niemoszka. dziś na szczęscie nie pogryzły mnie komary bo deszczowy dzień :D . teraz siedze z drinem w ręku i myśle ze to koniec. o taką bzure? czy warto. . .
musze opuścić na jakiś czas tą nowosolską ziemie. haha. może jakiś wypad ? hmm powród do tych starych czasów. no w sumie moszka. a więc wyjade nie długo więc pisać nie bd. teskinić nikt nie bd za tymi bzdurnymi notkami, ani za mną . a szkoda szkoda.


bay ;**

czwartek, 16 lipca 2009

popa











to co dziś sprawiło mi wiele bólu. . .

owady to chuje.

niemoha niemoha!! dziś nudy ! poszłam na tą konste po co? sama nie wiem. masakra komary mnie pogryzły napuchły mi nogi. boli,boli. niemoszka tam więcej chodzić w krótkich spodenkach. jeszcze mnie wkurwiła panna z którą tam byłam "meleszek" no kurwa nie widzi że z bólu
umieeram, nie , nie nikt się nie liczy. poszłyśmy tam razem to mogła chyba zwinąć się szybciej jak widzi że umieram z bólu. pokłóciliśmy się no coż tak też bywa. siwa mnie urtowała i wkońcu doszłam do domu z milionem śladów na ciele od tych jebanych owadów.



spadam. . .

bay.

Przed przeznaczeniem nie uciekniesz o nie
prędzej czy póŹniej śmierć i tak dopadnie Cię

Godzina śmierci godziną wybawienia
Właśnie w chwili śmierci kończą się twoje zmartwienia

Złowieszczy chichot ostatni oddech

Żegnasz swoje życie płacisz za zbrodnie

Śmierć uderza szybko śmierć uderza precyzyjnie
Dlaczego tylu ludzi nagła śmiercią teraz ginie


Nie mogę tego ścierpieć ja tego nie kumam

Nie pojmuję nie rozumiem i zbyt często się wkurwiam

Gdy słyszę od kolesi że znów kogoś zastrzelili

Pobili śmiertelnie w bajorze utopili

Godzina śmierci wybije każdemu

Lecz wybija zbyt wcześnie dla ludzi bardzo wielu

Bardzo dużo ludzi umiera przedwcześnie

Nie nacieszą się życiem lecz nie żyje się wiecznie

Godne życie bez zmartwień i problemów

Jest niestety luksusem dostępnym dla niewielu

Znajdują się też tacy którzy w życiu mieli wszystko

Lecz stracili to zbyt wcześnie przekreślając swoją przyszłość

W czym szukać przyczyny nagłej śmierci umierania

Nie pomogą tu modlitwy przepowiednie i kazania

Coraz więcej przemocy jest w umysłach ludzkich

By życie trwało dłużej by nikt go nie zakłócił



[*] MIKUŚ

Życie to nie bajka. . .

Wczoraj w sumie nudziłam się cały dzień, Agata u mnie spała miałyśmy iść prosto do domu ale spotkaliśmy kolegów.zaproponowali nam wycieczke nad jeziorko i sesyjke :D. hihi. w połowie drogi zabrakło nam paliwa. a kasy brak,gdyż wydaliśmy ja na alkochol. ale szpeta 1h czekaliśmy aby ktoś nam przywiózł paliwo. wkurwienie w chuj. jak by tego było mało spisała nas policja. dwóch kolesi dostało mandat mi się upiekło na szczęście :).
to nie wszystko jak już poszłam i wsiadłam w samochód zadzwonił do mnie kolega z informacją że młody cZłowiek, którego słabo znałam zmarł. pobili go. przecież on był dwa lata młodszy ode mnie. no jak tak można to nie do zrozumienia ludzie stali patrzyli się a on umierał. bili go nie patrząc sie gdzie okładali go pięściami. po co? dla frajdy, bo kogoś obraził?. macie lepszą wymówkę. tacy ludzie są dla mnie nikim jednym wielkim zerem, no przecież on miał całe życie przed sobą. debile kretyni nie potrafie wyrazić tego w słowach. ja nie potrafie ,a co dopiero jego rodzina. ja miałam głupie żarty jak odpisałam kolesiowi na pytanie "masz rodzeństwo" ja na to "mam,ale nie żyje" jaka ja głupia, nie wiem jak bardzo bym nienawidziła mojego brata nie powinnam tak pisać. a jeżli ja bym była w takiej trudnej sytuacji? nie potrafie sobie tego wyobrazić. naprawdę współczuje rodzinie i bratu tego chłopaka. kto tu wejdzie wie o kogo chodzi nie musze pisać dla osób trzecich .

daleka znajomośc nas łączyła, ale nawet jeżeli to i tak bd w naszych sercach. każdy z nas bd wiedział że byłeś wspaniały, uśmiechnięty i kochany. gdzieś w głebi serca na zawsze zostaniesz. jesteś tym który zginął bo nikt Ci nie pomógł. a tych ziomów czeka kara, nie od sądy nie od nas, lecz od samych siebie, chyba że palanty sumienia nie mają. musiałam o tym wspomnieć, w końcu nie zdaża się nam często słyszeć że 15-sto latek nie żyje .

[*]. . .

wtorek, 14 lipca 2009

doblanoc :D hihi

dobra już dziś się dość napisałam :D . więcej pisac nie bd .
reszte dnia siedziałam w domu wiec nie ma co opisywać ,
bo kinderki się skończyły :( hehe


padał dziś deszcz a więc:


w czasie deszczu dzieci sie nudzą. . .


bay


czy nie użyłam za dużo "więc" w tym poście ? haha , ale kmina :) . Tak też moha. "jaka ja fajna"

umarłam. . .


ja nie. . . przesadzam naprawdę jest kiepsko, lato a nawet nad jezioro nie moha jechać bo zimno. po za tym kto normalny w lato ma gorączke, chyba rzadko się to zdarza, jestem wyjątkowa po prostu . umieram, nic się nie dzieje a na mojorce pewnie ziomy popijają driny 10%. nudzi mi się więc coś tu machnę .chcę się z wami podzielić moimi przemysleniami że tegoroczne lato jest do bani . wiem wiem narzekam. no cóż zjadłam już kinderki a do sklepu mam 20 m. i nie chce mi się tak dalego iść po za tym nawet nie jestem ubrana. może ktoś mi podrzuci pudełeczko czekoladek :) . dobra dobra już kończe bo wy sie zanudzicie czytając te głupoty .

Są takie dni, że wszyscy mówią mi
Że jestem gościem, heh, yo
I są takie dni, że naprawdę czuję się dobrze
Ale nie dziś. . .



http://dejunia4.wrzuta.pl/film/649NkvtNzDz/onar_-_to_ma_sens_prod._fo

nicośćć . . .


Nie no to jest jakis obłęd, nie spałam całą noc a wszystko to przez tą chorobę.

Cieżka sprawa, zamiast wkacje spedzać na lajcie odpoczywając, to ja sie męcze w łóżku z katarem i kaszlem. To niedorzeczne umieeram. . . widze juz białe światło
upssss to monitor. Poprostu widze nicość. niemoszka być w takim stanie! tylko kinderki uratują mi życie.


uuuuuuuu awaria. . .
literki na klawiaturze się skończyły, proszę o wybaczenie .

poniedziałek, 13 lipca 2009

hey.

co ja robie tuuuu . . .. sama nie wiem. jestem chora, a i tak nie mam czasu na odpoczynek aby choroba omineła mnie szerokim łukiem, tak jak strzelał
Robin Hood w swojej nie racjonalnej bajce, no bo kto normalny oddawałby komuś,to co ukradł innym. . . jasne. on to miał filmy, dobry koleś . Mam dość tego wszystkiego, tych codziennych wypadów i wracania o 4 rano. . . niemoszka,oj niemoszka. dziś w sumie zroibiłam 88km tylko po to aby wypić piwo i posiedzieć zdala, bardzo zdala od domu z nienormalnymi ludźmi. . . no cóż . tak też bywa. Za to później się działo jak juz z tamtąd poszłam, działy się piękne rzeczy(: . . . (ale to już tajemnica). po za tym skończyła mi się żałoba po moim idolu Michael Jackson. Pewnie myślicie że jestem dziwna ale to naprawdę był dobry człowiek, kochał dzieci z całego serca ,lecz bez spodni,oraz zawsze akceptował soje ciało i twarz, a zwłaszcza nos
to właśnie za jego zdrowie piłam w sobote, nie pamiętam co sie działo więc pisac nie bd,ale na lajcie było jakoś wstałam rano i jeszcze wytrzymałam na sesji. . . męczące trochę 4 godziny pozowania do zdjęć, ale oczywiście popa czasem była z fotografika :D haha . Fajne miny koleś szczelał miał na bani. . . w sumie spoko ziomek. . .


Ide spać nara. . . obiecuję wiecej tak dużo nie pisać haha.


jasne.


w sumie nigdy nie miałam jakoś specjalnie ochoty pisac praktycznie sama do siebie bo gdy ja to pisze wy tego jeszcze nie czytacie. . .


Agatko ja jeszcze dorastać nie chcę. . . hihi.